Essex ( / ˈɛsɪks /) is a ceremonial county in the East of England and one of the home counties. It is bordered by Cambridgeshire and Suffolk to the north, the North Sea to the east, Kent across the Thames Estuary to the south, Greater London to the south-west, and Hertfordshire to the west. The largest settlement is Southend-on-Sea, and the
Fundacja Psia Ekipa. 45,582 likes · 2,115 talking about this. Możesz pomóc nam pomagać wpłacając darowiznę na: Fundacja Psia Ekipa - Razem Dla Zwierząt 72
Folyamatosan próbáljuk új szolgáltatókkal bővíteni a kínálatunkat, de nem találtunk online ajánlatot a(z) "Warsaw Shore: Ekipa z Warszawy - Évad 17" tartalomhoz. Kérjük, térjen vissza hamarosan, és ellenőrizze, hogy megjelent-e valami újdonság..
Wszystkie odcinki Ekipy z Newcastle do pobrania i obejrzenia online na http://ekipa-newcastle.blogspot.com/
Essex Online. Team leaders: Chesstera1h8, gandto, WWJammyDodger. The Essex Online team is open to current members of a Club affiliated to the Essex Chess Association for this season and paid up direct members having a connection with Essex in one of the following ways: (i) be a member of an affiliated Essex Club; (ii) be resident in Essex;
Home - Essex Savings Bank. Independence. Trust. Legacy. In complex times, it’s good to know that there is still a safe financial harbor close to home with the expertise to assist you. Since 1851, we have been proudly providing advice and quality banking, trust and investment services for individuals and businesses with a commitment to long
mqvfyEM. 28 Sezonów Nowe Odcinki S28 O10 - Odcinek 10S28 O9 - Odcinek 9S28 O8 - Odcinek 8 Oglądaj Teraz StreamPowiadom mnie Ekipa z Essex is not available for streaming. Let us notify you when you can watch TV , Akcja & Przygoda , Made in Europe Obsada OpisProgram typu reality prezentujący galerię ciekawych postaci z Essex wraz z ich przeżyciami, porażkami i z Essex - oglądaj online: streamuj, kup lub wypożyczWe try to add new providers constantly but we couldn't find an offer for "Ekipa z Essex" online. Please come back again soon to check if there's something new. Podobne do Ekipa z Essex
O potworze z Loch Ness słyszeli chyba wszyscy. Słynna Nessie ma swoje miejsce w masowej wyobraźni już od wielu lat. Mało kto jednak zastanawia się nad tym jak żyje się ludziom, którzy mieszkają nad słynnym jeziorem. Serial Loch Ness (nadawany w Polsce przez kanał 13 Ulica) odpowiada na to pytanie i jeszcze próbuje nas przestraszyć, zgoła innym potworem niż tym skrytym w ciemnych wodach jeziora. Akcja serialu rozgrywa się w małym miasteczku Lochnafoy nad brzegiem słynnego Loch Ness. Jak nie trudno się domyślić głównym zajęciem mieszkańców miasta jest czerpanie profitów z przewożenia turystów po jeziorze, ewentualnie spędzają wolny czas grając w curling. Mała zżyta społeczność gdzie wiadomością dnia jest dowcip zrobiony przez nastolatków którzy rozłożyli na brzegu zwierzęce szczątki – tak by przypominały cielsko padłego potwora. Innymi słowy – sielanka w otoczeniu cudownej natury – połączenia gór i jezior i tego najpiękniejszego szkockiego krajobrazu. Nic więc dziwnego, że kiedy policjantka Annie Redford znajduje na plaży zwierzęce szczątki, nawet się im za bardzo nie przygląda. Nic złego przecież w takiej miejscowości, wśród takiej zżytej społeczności stać się nie może. Tymczasem pośród szczątków zwierząt znalazło się prawdziwe ludzkie serce. To jeszcze nic – w czasie porannej przebieżki dyrektor lokalnej szkoły znalazł ciało nauczyciela muzyki. I wcale nie był to – jak mogło się na pierwszy rzut oka zdawać, nieszczęśliwy wypadek, czy samobójstwo ale morderstwo. O czym najlepiej świadczy fakt, że ktoś ofierze usunął mózg przez nozdrza. Człowiek bez mózgu, serce bez człowieka – takie rzeczy nie zdarzają się przypadkowo i wymagają pomocy z zewnątrz. Do niedoświadczonej Annie Redford (która nigdy jeszcze nie prowadziła śledztwa w sprawie zabójstwa) dołącza Lauren Quigley – pani detektyw przysłana z Glasgow (która nie jest zachwycona tym, że musi przebywać w małej miejscowości) oraz psycholog, zajmujący się właśnie badaniem przestępców i miejsc zbrodni — Blake Albrighton. Oczywiście ekipa z Lochnafoy (oprócz naszej bohaterki, mamy jej doświadczonego szefa i niezbyt bystrego podkomendnego) jest sceptycznie nastawiona do ekipy z Glasgow – zwłaszcza, że ludzie z dużego miasta nie mogą przecież wiedzieć jak funkcjonuje ich mała społeczność. Jak zwykle w przypadku serialu detektywistycznego rozgrywającego się w niewielkiej społeczności dość szybko poznajemy potencjalne osoby dramatu. Mamy więc młodych ludzi – w tym córkę policjantki, którzy zdecydowali się zrobić głupi dowcip z „ciałem” Nessie. Wśród nich jest chłopak, który ma sparaliżowanego brata, co jest jego głęboko skrywaną tajemnicą. Do tego oczywiście mamy nauczyciela z collage który znalazł ciało, właściciela lokalnej rzeźni, uprzejmie poproszonego przez policję o dyskrecję, lekarza który w dniu tragedii zwolnił jedną z ofiar (nauczyciela muzyki) z pracy no i oczywiście, pozornie niegroźnych znajomych naszej bohaterki. Już po pierwszym odcinku można obstawiać kto z tej grupy najlepiej nadaje się na mordercę. Bo jest niemal pewne, jeśli serial rozwinie się zgodnie ze schematem który zwierz zna z innych brytyjskich produkcji kryminalnych, że mordercę już poznaliśmy, tylko jeszcze nie wiemy, że to on. Taki układ zawsze dobrze się sprawdza, bo widz może z detektywami tydzień po tygodni sprawdzać kolejne teorie i szukać rozwiązania zagadki. Pomysł by serial rozgrywał się na brzegu słynnego jeziora w sumie jest jednym z najlepszych pomysłów scenarzystów. Po pierwsze – mamy doskonałe, inne od miejskich, krajobrazy. Po drugie – ciekawie jest spojrzeć na znane z popkultury miejsce w zupełnie inny sposób, dla mieszkańców tej małej miejscowości Nessie jest gdzieś pomiędzy prawdą a fałszem, wabikiem na turystów ale też elementem kochanego lokalnego folkloru. Choć każdy ma własną historię o tym jak to spotkał potwora, to przede wszystkim potwór pozwala zarabiać. Im więcej się o nim mówi tym lepiej dla biznesu. Co prawda pomysł by tego potwora zanurzonego w głębienie jeziora zamienić na potwora który grasuje na brzegu nie jest może byt odkrywczy to jednak taka zamiana perspektywy dodaje produkcji nieco kolorytu. Mieszkańcy chcieli potwora i go dostali. Teraz muszą z nim żyć póki nie zostanie pojmany. Serial prezentuje się po pierwszym odcinku miło a właściwie intrygująco. Co prawda Zwierz ma wrażenie że już wszędzie tych bohaterów widział – bo mamy zarówno zbuntowaną córkę, jak i policjantkę która się nie do końca umie znaleźć w pierwszej sprawie o morderstwo, jak i panią detektyw spoza lokalnej społeczności, ale nie jest to taki zły schemat. Większość aktorów nie jest zwierzowi dobrze znana, co w sumie jest nawet plusem – bo przynajmniej nie ma tak jak w czasie oglądania większości brytyjskich produkcji gdzie zastanawia się skąd właściwie zna tych aktorów. W głównej roli zobaczymy Laurę Fraser – trzymający rękę na pulsie mogą ją kojarzyć z Breaking Bad a ci którzy wolą produkcje nieco starsze z Obłędnego Rycerza gdzie grała pewną siebie panią kowal. Jej szefa gra zaś John Sessions, jeden z tych drugoplanowych aktorów którzy się pojawiają wszędzie – zwierz kojarzy go i z Sherlocka i serialu Jonathan Strange i Mr Norrel. Ale też np. z Brudu, nieco innej produkcji o szkockiej policji. No właśnie warto tu dodać, jedną zachęcającą rzecz – wszyscy nasi bohaterowie mówią z cudownym szkockim akcentem. Co samo w sobie wymaga napisów. Albo tłumaczenia na angielski. Serial ma tylko sześć odcinków, ale to akurat dobra wiadomość, zwierz zawsze woli jak seriale detektywistyczne są krótsze bo inaczej wymyśleni przez scenarzystów mordercy zaczynają być zbyt inteligetni i przebiegli – co sprawia, że produkcje tracą całą swoją wiarygodność. Zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z seryjnym mordercą w tak małej społeczności, to w pewnym momencie wypadałoby go złapać. Poza tym zwierz lubi ten sposób brytyjskiego opowiadania o pracy detektywa gdzie bohaterowie nie zawsze się śpieszą (cudowna scena w której podkomendy naszej policjantki zastanawia się czy powinien przynieść materac do pracy bo przecież powinni siedzieć nad sprawą całą noc, a ta zbywa go przypominając że nic nie zrobią póki nie będzie autopsji) czy nawet niekiedy cieszą z tego, że się śledztwo tak ciekawie toczy. Inna sprawa – jak zwykle w przypadku takich produkcji już od samego początku możemy się spodziewać, że morderca dość szybko ujawni nam brzydką prawdę o słodkich mieszkańcach uroczego miasteczka. Jakoś tak zawsze jest że wystarczy kogoś zabić i wszystkie brudne sekrety doskonałych sąsiadów nagle wychodzą na światło dzienne. I choć nie wiemy jeszcze dokładnie co ukrywają przed nami mieszkańcy Lochnafoy to możemy z całą pewnością powiedzieć że nie będzie to nic miłego. Jeśli czujecie się zaintrygowani to spieszę donieść, że serial będzie miał premierę już jutro o godzinie 21:00 na kanale 13 ulica. Zwierz ma zamiar śledzić dalszy rozwój intrygi a przy okazji pomyślał, że to dobry punkt wyjścia by napisać wam w najbliższych dniach jak właściwie potwór z Loch Ness przewijał się przez niezliczone filmy, seriale i dzieła popkultury. Bo Nessie ma imponującą karierę. Tak więc wy jutro o 21:00 przed telewizory a potem już razem będziemy czekać na to kto chce zabrać Nessie tytuł największego potwora z Loch Ness. Ps: Wpis powstał we współpracy z kanałem 13 Ulica.
Wśród hitowych premier do zobaczenia nowy serial Berlińskie psy. Na widzów czeka także czwarty sezon Pełniejszej chaty z świątecznym odcinkiem. W grudniu na platformie Netflix do zobaczenia masa świątecznych atrakcji. Spośród premier, każdy wybierze coś dla siebie. Jak w każdym miesiącu, w grudniu pojawi się mnóstwo serialowych nowości, w tym także produkcje oryginalne. Prezentacja premier grudniowych w serwisie Netflix Zobacz filmowe propozycje w grudniu na platformie Netflix >> Najważniejsze premiery seriali do zobaczenia w grudniu Tylko w serwisie Netflix, subskrybenci zobaczą najnowszą produkcję niemiecką Berlińskie psy. Tym razem serial różni się znacząco od popularnego DARK. W serwisie zadebiutuje również The Protector. a pod koniec roku zobaczymy nowość zatytułowaną Ty. W bibliotece Netfliksa zobaczymy nowe odcinki do popularnych produkcji, takich jak Podróżnicy czy Pełniejsza chata. Berlińskie psy | Nowość | 7 grudzień Serial kryminalny opowiadający o zabójstwie gwiazdy piłkarskiej. Morderstwo popycha dwóch radykalnie różnych policjantów do walki z berlińskim półświatkiem i konfrontacji z własnymi grzechami. Tymczasem na ulicach miasta napięcie sięga zenitu. The Ranch | 6 część | 7 grudnia Netflix w grudniu udostępni kolejną, szóstą część przygód tytułowego rancza. Począwszy od zakończonej kariery zawodowego sportowca, który postanowił pomóc ojcu na farmie. Przez rodzinne problemy i uzależnienia od alkoholu. Aż po wiejskie wesela i oskarżenia o ciężkie przestępstwa. Czym jeszcze zaskoczą nas bohaterowie amerykańskiego rancza? O tym dowiemy się już 7 grudnia. The Protector | Nowość | 14 grudnia Polscy widzowie na fali popularności turecki seriali, mogą znaleźć coś ciekawego. Mowa oczywiście o serialu The Protector. O czym jest wspomniana produkcja? Jedno miasto. Jeden bohater. Jeden arcywróg i dziesiątki lojalnych towarzyszy. Młody mężczyzna odkrywa, że talizman, który dostał na pamiątkę, ma tajemniczą moc. Musi stanąć do walki z mrocznymi siłami i rozwiązać zagadkę z przeszłości. Podróżnicy | Sezon 3 | 14 grudnia Agent federalny śledzi cztery osoby, które sprawiają dziwne wrażenie. Wydaje się, jakby nagle zmieniły osobowość. Odkrywa jednak szokującą prawdę o przyszłości czekającej ludzkość. Teraz powiększony skład Agentów do zadań specjalnych zmierzy się z prawdą. Prawdą z przyszłości, gdzie nadal próbują ratować świat. Oprócz problemów z wszechświatem, każdy z nich ma też do stoczenia osobistą walkę z własnymi słabościami i ograniczeniami. Podróżnicy (Travellers) z trzecim sezonem w serwisie Netflix Pełniejsza chata | Sezon 4 | 14 grudnia Witajcie w domu. Witajcie na chacie. W pełniejszej chacie. Klany Tannerów, Fullerów i Gibblerów wracają z nową porcją rozrywki. Romans DJ i Steve’a rozkwita na nowo. Wkrótce na świecie ma pojawić się nowy członek rodziny. Ty | Nowość | 26 grudnia Hipnotyzująca opowieść o Joe Goldbergu (Penn Badgley). Genialny nowojorczyk, który ma obsesję na punkcie współczesnej technologii oraz młodej pisarki, Beck (Elizabeth Lail). Rosnące podejrzenia Peach (Shay Mitchell), najlepszej przyjaciółki Beck na nic się zdają. Joe przeistacza się ze stalkera w partnera i zdobywa serce swojej wybranki. Realizując swój cel, Joe nie cofa się przed niczym — nawet przed morderstwem. Serial „Ty” pokazuje współczesne społeczeństwo, które przez całą dobę jest online. Udowadnia także, jak bardzo każdy z nas jest podatny na manipulację i nękani. Zarówno w sieci jak i poza nią. Pozostałe nowości serialowe i kontynuacje tylko w serwisie Netflix Z okazji nadchodzących Świąt, w bibliotece VoD znajdziemy także propozycje serialowe w klimacie bożonarodzeniowych. Oprócz świątecznego klimatu, subskrybenci zobaczą także kontynuacje swoich ulubionych produkcji. The Big Family Cooking Showdown | Sezon 2 | Już jest | W tym serialu bez scenariusza rodzinne zespoły pasjonatów gotowania walczą o tytuł najlepszych domowych kucharzy w kraju. The Sound of Your Heart: Reboot | Sezon 2 | 3 grudnia | Bycie mężem Ae-bong i ojcem cudnej córeczki — oraz wiążące się z tym rodzinne obowiązki — okazują się dla Seoka fantastycznym źródłem inspiracji. Plan na miłość | Sezon 1 | 7 grudnia | Przyjaciele postanawiają poprawić humor wiecznie samotnej Elsie, wynajmując dla niej męską prostytutkę. To jeden z ich gorszych pomysłów. Serial komediowy osadzony w Paryżu. Zwiastun serialu Plan na miłość El recluso | Sezon 1 | 7 grudnia | Były marine udaje więźnia w meksykańskim zakładzie karnym, aby przeniknąć do gangu podejrzewanego o porwanie nastoletniej córki amerykańskiego sędziego. Pine Gap | Sezon 1 | 7 grudnia | Australijscy i amerykańscy pracownicy zmagają się z wyzwaniami zawodowymi i interpersonalnymi we wspólnym centrum wywiadowczym na prowincji. Nailed It! Holiday! | Sezon 1 | 7 grudnia | Świąteczny odcinek programu „Nailed It!”? Brzmi pysznie. Święta to przecież idealny czas na spektakularne kulinarne wpadki i porażki. Zwiastun programu Nailed It! Holiday! Bad Blood | Sezon 1 | 7 grudnia | Dramat kryminalny opowiadający prawdziwą historię rodziny Rizzuto i jej wspólników, którzy przez dziesiątki lat stali na czele montrealskiej mafii. Wanted | Sezon 3 | 13 grudnia | Lola trafia do Adelajdy. Gdy dochodzi tam do morderstwa, musi uciekać razem z Chelsea przez Południową Australię w poszukiwaniu zaginionej kobiety. Kuku | Sezon 4 | 14 grudnia | W 4 sezonie serialu Dale próbuje sił w nowym zawodzie. Prawnik Ken zaczyna mieć problemy w pracy. The Fix | Sezon 1 | 14 grudnia | Program, w którym panel złożony z popularnych komików, podejmuje się rozwiązania najtrudniejszych problemów gnębiących nasz świat. Pracujące mamy | Sezon 1 i 2 | 14 grudnia | To już koniec urlopu macierzyńskiego! Te cztery mamy z Toronto muszą wrócić do pracy i znaleźć czas dla szefów, dzieci, na życie miłosne i całą resztę obowiązków. Narcos ponownie w natarciu. Kolejne propozycje serialowe na grudzień W świecie prawdziwych Narcos | Seria 1 | 14 grudnia | Agent sił specjalnych, Jason Fox, wkracza w szeregi karteli narkotykowych z Meksyku, Kolumbii i Peru, by zrozumieć pracujących dla nich ludzi i poznać zasady ich działania. Jak przeżyć w najcięższych więzieniach świata | Sezon 3 | 14 grudnia | Dziennikarz śledczy Raphael Rowe, który został niegdyś niesłusznie skazany za morderstwo, odwiedza więzienia w Kolumbii, Kostaryce, Rumunii i Norwegii. Sunderland aż po grób | Sezon 1 | 14 grudnia | Ten serial dokumentalny opowiada o wyzwaniach, jakim w sezonie 2017/2018 musiał sprostać angielski klub piłkarski Sunderland, który właśnie spadł z Premier League. Tidelands | Sezon 1 | 14 grudnia | Była więźniarka wraca do rodzinnej wioski rybackiej. Wyrzucone na brzeg zwłoki doprowadzają ją do odkrycia tajemnic skrywanych przez mieszkańców: pół syreny, pół ludzi. Zwiastun serialu Tidelands Terrace House: Opening New Doors | Cześć 5 | 18 grudnia | Takayuki i Aya wciąż chodzą na randki, ale serce chłopaka chyba jest już przy innej. Shunsuke, nowy mieszkaniec domu, zaczyna drogę ku samopoznaniu. Trumniarze | Sezon 1 | 21 grudnia | Wstąpmy w progi domu pogrzebowego Waitakere i przyjrzyjmy się codziennej pracy jego pracowników, w której nie brakuje łez i wzruszeń, ale także dobrego humoru. Powrót do eks | Sezon 1 | 21 grudnia | Cztery samotne osoby postanawiają po latach wrócić do swoich eks, o których nie potrafią zapomnieć. Czy ich drugie połówki też będą na tak? Pachnidło | Sezon 1 | 21 grudnia | Obdarzony nadzwyczajnym zmysłem powonienia twórca perfum zabija uczennice szkoły z internatem, aby wydestylować ich esencję i stworzyć zapach idealny. Zwiastun serialu Pachnidło Diablero | Sezon 1 | 21 grudnia | Młody ksiądz prosi łowcę demonów i eksperta od spraw paranormalnych, aby pomogli mu odnaleźć porwaną dziewczynkę w podziemiach miasta Meksyk. Derry Girls | Sezon 1 | 21 grudnia | Serial komediowy, który opowiada o dorastaniu grupy nastolatków na początku lat 90. w Irlandii Północnej. Tłem wydarzeń jest trwający wówczas konflikt religijny. Tales by Light | Sezon 3 | 21 grudnia | W 3 sezonie podążamy śladami trzech fotografów, odwiedzając odległe zakątki Indii, indonezyjskie rafy i spalony słońcem australijski busz. 7 dni przed | Sezon 1 | 21 grudnia | Ten serial dokumentalny uwiecznia emocje i dramaty rozgrywające się za kulisami ważnych wydarzeń, takich jak wyścig Kentucky Derby. Jakie jeszcze seriale zadebiutują w grudniu? Instant Hotel | Sezon 1 | 28 grudnia | Właściciele domów wakacyjnych oddają klucze rywalom z branży i czekają na ich werdykt. Bardziej wybrednych klientów z pewnością jeszcze nie gościli. Seksowne mamy | Sezon 1 | 28 grudnia | Serial przedstawia historie czterech pięknych, młodych i bogatych mam, które próbują odnaleźć się w chaosie pierwszych dni macierzyństwa. Selection Day | Część 1 | 28 grudnia | Czternastolatek próbuje dostać się do mumbajskiej drużyny krykieta. Gdy poznaje przeciwnika swojego starszego brata, jego życie całkowicie się zmienia. Zwiastun serialu Selection Day Góra Morderstw | Sezon 1 | 28 grudnia | Czternastolatek próbuje dostać się do mumbajskiej drużyny krykieta. Gdy poznaje przeciwnika swojego starszego brata, jego życie całkowicie się zmienia. Wodnikowe Wzgórze | Miniserial | Brak dokładnej daty, w grudniu | Stado królików wyrusza w niebezpieczną podróż w poszukiwaniu nowego domu. Ten animowany miniserial wyprodukowany przez Netflix i BBC One to adaptacja popularnej powieści. Nowe odcinki seriali co tydzień w serwisie Netflix W każdym tygodniu będą pojawiać się nowe epizody znanych i cenionych seriali. Mowa oczywiście o Riverdale (3×07 od 6 grudnia), Poza czasem (Timeless, 2×11 od 21 grudnia) oraz DC’s Legends of Tomorrow i DC: Supergirl. W bibliotece VoD pojawią się także seriale, które nie są oferowane na wyłączność. Platformę zasilą takie tytułu jak: Cash Cab (2005, 40 odcinków) Christiane Amanpour: Seks i miłość w różnych krajach świata (2018, 6 odcinków) Ekipa z Essex (2010, 20 odcinków) Eksperymenty Derrena Browna: Apokalipsa i strach (2012, 4 odcinki) Leśna rodzina (2018, 12 odcinków)
Hej Jak wiedzą czytelnicy zwierza, wasz bloger przebywa w kraju jedynie fizycznie bo pod względem swoich zainteresowań i upodobań kulturalnych już jakiś czas temu wyemigrował na zgniły zachód. Nie jest to jak niektórzy sądzą kwestia snobizmu czy pogardy do tego co krajowe — raczej pewna skłonność do podążania za tym co najlepsze i najbardziej estetyczne co jakoś naturalnie odwiodło zwierza, stosunkowo wcześnie od oglądania produkcji polskich. Do tego w zwierzu nie ma ani odrobiny kulturalnego patriotyzmu więc, nie czuje się jakoś w obowiązku szczególnie śledzić produkcji polskich. Co oczywiście nie przeszkadza zwierzowi spędzać swojej drugiej połowy życia (tej poza blogiem) na badaniach nad narodowym charakterem kina polskiego w dwudziestoleciu. Jednak nowości w jesiennej ramówki oraz długie rozmowy na ich temat na rozlicznych profilach i blogach sprawiły, że zwierz postanowił jednak zasiąść do oglądania kilku nie tyle serialowych co raczej “programowych” nowości w telewizji. Zwierz wybrał jednak tytuły nie na ślepo. Zdecydował się wybrać to co swoim formatem czy tematyką nawiązuje do programów, które widz mógł poznać oglądając telewizję zachodnią. Zwierz wie, że bycie krytycznym względem polskiej telewizji może zostać uznane za skłonność zwierza do niechęci do wszystkiego co Polskie, tym jednak razem, zwierz domaga się więcej Polski w polskiej telewizji. Zacznijmy od nowości oczywistej, krytykowana przez wszystkich “Miłość na Bogato” odniosła — czy tego chcemy czy nie spektakularny sukces. Każdy wpis na każdym blogu, który potępiał bycie “twarzą rajstop” sprawił, że kolejne rzesze wcześniej niczego nie świadomych widzów decydowały się dać produkcji stacji VIVA Polska szansę. Powiedzcie mi moi drodzy czytelnicy, czy kiedykolwiek wcześniej oglądaliście cokolwiek nadawanego przez tą stację? Zapewne sporo z was odrzekłoby “nie” i słusznie bo VIVA to jedna z tych stacji, które na marnych imprezach lecą w tle kiedy ktoś próbuje puścić muzykę z telewizora bo wszystkie inne środki już zawiodły a wszyscy są i tak w stanie, w którym nie zwraca się uwagi na melodię, słowa i rytm. Przy czym wydaje się, że przynajmniej za część krytycznych głosów odpowiada fakt, że wiele osób nie miało pojęcia jaki format właściwie prezentuje Miłość na Bogato. Tymczasem twórcy postanowili odwołać się do znanych z MTV formatów Laguna Beach i The Hills — oba reality show (oczywiście z najważniejszymi wątkami zapisanymi w scenariuszu) stanowiły przez kilka lat jedną z ulubionych guilty pleasures amerykańskiej widowni. Pomysł był prosty — telewizja brała uprzywilejowanych młodych ludzi i pokazywała ich w sytuacjach zawodowych, prywatnych dopisując im niespodziewane wydarzenia (sex taśma, kariera w czasopiśmie) oraz wątki obyczajowe rodem z oper mydlanych. Dlaczego udało się w Stanach a w Polsce wyszło pośmiewisko? Cóż wydaje się, że polscy producenci przedobrzyli. The Hills choć oczywiście pokazywało życie idiotycznie luksusowe miało jednak jakieś umocowanie w rzeczywistości. Polski odpowiednik już nie — choć zwierz musi zawieść purystów językowych — najbliżej produkcji do rzeczywistości właśnie na poziomie koszmarnego języka jakim posługują się bohaterowie. Co więcej wydaje się że producenci popełnili podstawowy błąd nie tłumacząc widzom co oglądają. Gdyby widz (co jest możliwe) doszedł do wniosku, że ogląda prawdziwy serial mógłby a nawet musiałby dojść do wniosku, że to najgorsza produkcja z jaką się spotkał. Nie pomógł w tym też fakt, że twórcy ewidentnie nie umieli dostosować formatu do realiów Polskich, co sprawiło, że nie dostrzegliśmy tego co każe się nam zastanawiać, czy oglądamy fikcję czy tylko lekko podrasowane prawdziwe życie. Największym problemem “Miłości na Bogato” nie jest to, że program jest głupi bo taki miał być. Problemem jest to, że nie umie skopiować formatu wzbudzającego nie tyle niechęć co uczucie guilty pleasure. Zresztą podobny problem na produkcja TVN “WAWA NON STOP” tu z kolei zdecydowano się sięgnąć po niesamowity fenomen MTV jakim jest Ekipa z Jersey Shore. Przypomnijmy — Jersey Shore skupia się na grupie ośmiorga bohaterów mieszkających w jednym domu pochodzących wszyscy z dość specyficznej włosko-amerykańskiej mniejszości, spędzający większość czasu na szalonych imprezach. Całość miała oczywiście z góry naszkicowany scenariusz, plus elementy typowego reality Show gdzie wsadza się kilkoro ludzi do jednego domu. Nie miało to lekkości ale było w całości coś prawdziwego, a Ameryka z fascynacją przyglądała się subkulturze o której nie koniecznie zdawała sobie sprawę że istnieje. Tymczasem Wawa Non stop jest produktem, w którym brakuje dwóch rzeczy — interesującego punktu zaczepienia (mamy tu ludzi wynajmujących mieszkania w jednej kamienicy z częścią wspólną) i czegokolwiek ciekawego — scenarzyści programu ewidentnie nie byli w stanie pojąć, na czym polega fascynujący miks codzienności i zachowań budzących kontrowersje. W pierwszym odcinku zsyłają na bohaterów imprezowiczów z Radomia (pojawiają się oni nie wiadomo skąd) których nie da się wykurzyć z mieszkania. Niestety całość wygląda jak źle rozegrana szkolna akademia o szkodliwości umieszczania publicznych informacji o imprezach na facebooku. Zwierz nie wytrzymał programu do końca bo był tak straszliwie nudny. Głównie dlatego, ze widać iż scenarzyści przestraszyli się myśli, że w tym ‘scripted reality show” może się pojawić jakiekolwiek “reality” i skutecznie wyprali produkcję z czegokolwiek nie zapisanego wcześniej. Do tego sami bohaterowie, których nic nie łączy i specjalnie nie są dobrze grani są tak niesamowicie wręcz nudni, że trzeba się naprawdę spiąć by obejrzeć jednej odcinek serialu o nieciekawych ludziach robiących nieciekawe rzeczy. Wawa non stop pokazuje, że wciąż nie umiemy wyważyć ile w programie ma być reality a ile scenariusza. I wychodzi nam coś całkowicie pozbawione wdzięku. Nieco inaczej wygląda sytuacja z “I kto to mówi”, które z kolei jest polską wersją absolutnie genialnego programu komediowego ‘Whose Line Is It Anyway”. Dla przypomnienia — Whose Line Is It Anyway (spore fragmenty można znaleźć na youtube) to program od którego nie można się oderwać — czworo komików improwizuje na zadane tematy, śpiewa piosenki, odstawa scenki i bawi za punkty, które prowadzący przyznaje wedle własnego widzi mi się. Program jest najsławniejszy w swojej odsłonie Amerykańskiej choć miał też wersje brytyjską (pierwszą) i ogólnie pojawił się wszędzie na świecie by w końcu zawitać do Polski. Widzicie problem polega na tym, że w Polsce tradycja humoru improwizowanego wydaje się być raczej importowana niż nabyta (a jeśli istniała wcześniej krajowo to gdzieś się nam na przełomie zmiany systemów pogubiła). Mamy więc czworo komików którzy są tak zajęci improwizowaniem że zapominają być śmieszni. co więcej wydaje się, że jednak jest to improwizacja tak nie do końca — kilka razy w czasie trwania programu zwierz miał wrażenie, że komikom wymsknęło się coś co mogli by wiedzieć tylko wcześniej znając wyznaczone im zadania. Do tego widać, że po prostu nie są szczególnie zaprawieni w bawieniu na poczekanie. A zwierz musi wam powiedzieć, że bawienie na poczekanie potrafi być niesłychanie zabawne. Plus zwierz miał jakieś mieszane uczucia kiedy przyszło się naśmiewać z osoby po zmianie płci. Nie dlatego, że uważa, że naśmiewać się nie można (jeśli wszystkim dostaje się po równo to OK) ale widać było że jakoś nie umieją się nasi komicy inteligentnie z takiej sytuacji śmiać. Ogólnie nie było tragicznie ale zwierz miał poczucie, że sięgnięto po format bez zastanowienia się czy rzeczywiście się on u nas sprawdzi. Fakt, że ktoś coś improwizuje jeszcze nie czyni tego śmiesznym Humor improwizowany jest niesłychanie trudny, niestety jak na razie polscy komicy nie mają jeszcze wystarczająco dużo wprawy. Jako ostatni program zwierz wziął na celownik Fat Killes. Zabójcy Tłuszczu ponieważ wzbudziło w nim skojarzenie z Biggest Loser — produkcji w której cierpiący na nadwagę uczestnicy rywalizują kto zrzuci najwięcej kilogramów. Fat Killers nie jest na licencji, stanowi oryginalną produkcję choć widać sporo podobieństw (np. nacisk na życie uczestników i ich prywatne cele). Zwierz musi powiedzieć, że paradoksalnie produkcja wyszła ze wszystkich tu opisanych najlepiej i zwierz nawet powiedziałby, że dla ludzi lubiących dramatyzowane serie dokumentalne to niezła pożywka gdyby nie fakt, ze cała produkcja jest jednym wielkim bezczelnym product placement. Otóż program reklamuje ni mniej ni więcej tylko pewien system odchudzania, pewnego pana posiadającego sieć siłowni. Niby wiadomo, ze zawsze jest jakiś produc placement (z czegoś trzeba się utrzymać) ale tutaj zostajemy wprowadzeni w pewien super skuteczny system odchudzania i mamy przez te kilkanaście odcinków uwierzyć że działa i wykupić dostęp do niego w Internecie. Zwierz który nawet polubił uczestników doszedł do wniosku, że wszystko da się reklamować subtelniej i zrezygnował z dalszych badań. Ale paradoksalnie jest to chyba jedyny program na tej liście przy którym zwierz miał wrażenie, że jednak udało się choć trochę nawiązać do krajowych realiów i dobrze dobrać bohaterów. Fat Killers wykorzystuje elementy popularnego formatu ale tworzy coś na własnych zasadach — szkoda że z tak wielkim parciem na sprzedanie konkretnego produktu Widzicie w przypadku wszystkich produkcji mamy do czynienia z tym samym pomysłem — przeniesienia formatu na realia polskie. Przy czym o ile w przypadku seriali kupuje się całe scenariusze nawet razem z dekoracjami o tyle tutaj mamy raczej przeniesienie formy — już do wypełnienia autorską treścią. Niestety jedyne co przytoczone przykłady pokazują, to nieporadność w przenoszeniu zachodnich formatów na grunt polskiej telewizji. Fakt, że w US istnieje grupa niesłychanie bogatych prowadzących próżniacze i luksusowe życie młodych ludzi nie oznacza, że w Polsce też najdziemy bez trudu taką grupę i uczynimy ja na tyle realną by widzowie zadawali sobie pytanie gdzie jest granica między prawdą a fikcją. Zamknięcie kilku osób w jednym budynku nie jest tym samym co quasi socjologiczna obserwacja przedstawicieli jakiejś subkultury, postawienie na pewien typ komizmu nie oznacza, ze sprawdzi się on wszędzie (inny znakomity przykład to stand up, którego Polscy komicy nadal nie umieją zrozumieć — przynajmniej w większości). Ostatecznie najlepiej wychodzi kiedy próbujemy zrobić coś sami — choć może należałoby przemyśleć stężenie product placement. Wypowiedź Magdy Gessler wskazuje, że twórcy polskich programów nadal żyją w rzeczywistości, w której dostęp do zagranicznych odpowiedników był utrudniony czy nie możliwy i można było ignorować fakt, że widz wie jak program powinien wyglądać. Bo widzicie problem polega na tym, że zwierz odnosi wrażenie, że twórcy polskiej telewizji nadal funkcjonują w świecie gdzie widz nie ma odniesienia do produktu oryginalnego. Nie tak dawno z okazji premiery ramówki w TVN Magda Gessler chwaliła się, że Polskie Kuchenne Rewolucje są lepsze od brytyjskich bo tam jest tyle wyreżyserowanych scen a u nich wszystko jest naturalne i prawdziwe. nie jeden widz złapał się wówczas za głowę zdając sobie sprawę, że oba show są od a do z wyreżyserowane przy czym jednak Polski bez porównania gorzej. nie mniej takie stwierdzenie, oznacza, że nawet sami twórcy telewizji nie zdają sobie sprawę, jak łatwo przeciętny widz może dowiedzieć się jak ów format wyglądał w oryginale. I jak szybko może się przekonać, że wciska mu się produkt zupełnie nie pasujący do realiów w których żyje. Zwierz oczywiście zdaje sobie sprawę że jest bardzo niewielu widzów, którzy tak jak zwierz doskonale wiedzą skąd twórcy brali inspirację, ale nawet nieświadomy widz, może przełączyć kiedy to co widzi w polskiej telewizji go nudzi i nie przystaje do tego co oferują mu stacje zagraniczne. Co zwierz na przykład zrobił w każdym przypadku gdyż — co musi wyznać — każdą z wymienionych produkcji obejrzał w 3/4 a potem przełączył dalej koszmarnie znudzony. Zastanawiając się kiedy wreszcie obejrzy Polską telewizję a nie telewizję na polski nieudolnie przełożoną. ps: A jutro dwa słowa o pierwszym odcinku wyczekiwanego Masters of Sex! Serio retro serial o badaniach nad seksualnością z Walijczykiem w roli głównej. To się nie może nie udać! Ps2: Z frontu wyjazdowego – zwierz już zakupił bilety na pociąg do Pragi! Teraz nie ma odwrotu!
Izpostavljeno
ekipa z essex online